Aromaterapia, olejki eteryczne, suplementy, leczniczo-dekoracyjne kosmetyki, środki do 

pielęgnacji  włosów i skury, artykuły o zdrowiu, Internet-sklep-dostawa   Partnerzy Firmy Vivasan
(Brak produktów)
Złożyć zamówienie
Katalog Profilaktyka zdrowia

Szukaj:     

Zapisz sie na liste czytelnikow:
"Produkty Vivasan dla zdrowia i urody"
E-mail:
Imie:
Główna Cennik Współpraca Aromaterapia Kontakt Nowości Formuła zdrowia Promocja  

Moja przygoda z olejkiem eterycznym „Drzewo herbaciane” Vivasan w walce z anginą.


We wrześniu roku 2012 zachorowałam za anginę. Gardło wyglądało fatalnie, czopy ropne były rozsiane po całych migdałach podniebiennych, a rozmiar migdałów powiększył się znacznie. Normalnie zwróciłam się za pomocą do lekarza pierwszego kontaktu i dostałam końską dawkę antybiotyku. Po dwóch miesiącach zachorowałam na anginę po raz drugi. Sytuacja wyglądała podobnie, czyli znowu lekarz i znowu antybiotyk. Nastąpił rok 2013, a angina nie dała o sobie zapomnieć. Byłam chora jeszcze 2 razy i znowu antybiotyki. W końcu zaniepokoiłam się na poważnie. Byłam na licznych konsultacjach laryngologicznych i w szpitalu zaproponowali mi zapisać się na listę oczekujących na operacje wycięcia migdałów podniebiennych. Na szczęście jedna osoba poradziła mi zastosować olejek eteryczny z drzewa herbacianego, tylko problem był taki że olejek ten miał być w 100% naturalny i prawdziwy. Przypomniałam o olejku eterycznym firmy VIVASAN, który stosowałam na różne dolegliwości wiele lat temu, mieszkając w Mińsku na Białorusi. Zamówiłam ten produkt i zaczęłam stosować w formie płukania gardła, podając olejek na sól morską z dodatkiem wody utlenionej 3%. Również stosowałam olejek z eukaliptusa tej samej firmy na zmianę z olejkiem herbacianym. Szczerze mówiąc nie oczekiwałam cudu. Olejek miał mi pomóc dotrwać do zabiegu wycięcia migdałów - tak wtedy myślałam. Efektem byłam pozytywnie zaskoczona. Stosowałam takie płukanie co 2 godziny póki ból nie ustąpił. Później mniejsza częstotliwość płukania dopóki gardło nie wróciło do stanu zdrowia. W stanie strachu przed operacją i w zachwycie od rezultatu leczenia, nawet zażywałam olejek z drzewa herbacianego, łykając go 3 razy dziennie po kropelce na mleko przez 3 tygodnie. Nie zauważyłam jak nadeszła moja kolej do zabiegu chirurgicznego. Stawiłam się na oddział, a lekarz mi powiedział że owszem migdałki są większe niż normalnie (z takimi żyje od urodzenia) ale ja już nie kwalifikuję się do wycięcia. Powiedziałam Lekarzowi że stosowałam olejek eteryczny z drzewa herbacianego z kanuką i manuką i że pomogło, ale pani doktor się zaśmiała i powiedziała, żebym głupot nie opowiadała. No cóż,- pomyślałam, niech jej będzie, a ja od tego czasu mam ten olejek zawsze pod ręką i jak zaczyna mi drapać w gardle to nie czekam, a od razu płuczę gardło i jak na razie jest ok.

Pozdrawiam

Waleria