Aromaterapia, olejki eteryczne, suplementy, leczniczo-dekoracyjne kosmetyki, środki do 

pielęgnacji  włosów i skury, artykuły o zdrowiu, Internet-sklep-dostawa   Partnerzy Firmy Vivasan
(Brak produktów)
Złożyć zamówienie
Katalog Profilaktyka zdrowia

Szukaj:     

Zapisz sie na liste czytelnikow:
"Produkty Vivasan dla zdrowia i urody"
E-mail:
Imie:
Główna Cennik Współpraca Aromaterapia Kontakt Nowości Formuła zdrowia Promocja  

Linia Nagietek (Kalendula)


Pierwsze wiadomości o nagietku (Calendula officinalis L - pazurki, mie­sięcznica, paznokietki) jako roślinie leczniczej pochodzą od starogreckiego leka­rza wojskowego i filozofa Dioskorida, żyjącego w I wieku naszej ery. Wykorzy­stywał on wyciąg z nagietka przy chorobach wątroby jako środek usuwający skurcze organów wewnętrznych. Na Dioskorida powoływał się między innymi wybitny lekarz z XI wieku, Abu Ibn Sina, znany w Europie jako Awicenna.

W XII wieku tłuczone liście i kwity nagietka stosowano wewnętrznie przy le­czeniu raka piersi i kobiecej strefy intymnej, zewnętrznie - do usuwania broda­wek i odcisków. W XV wieku nagietek hodowano we Francji w dużych ilościach. Nagietek był ulubionym kwiatem królowej Małgorzaty de Valois z Nawarry. Nawet teraz w Paryżu, w ogrodzie Luksemburskim, stoi pomnik królowej z kwiatkiem nagietka w ręku.

W połowie stulecia w Europie nagietek uważano też za skuteczny środek

0  czarodziejskich właściwościach. Jeżeli kobieta nie mogła wybrać jednego z dwóch pretendentów do jej ręki, polecano jej wziąć suche kwiaty nagietka, ma­jeranku i piołunu, rozetrzeć je na proszek, wymieszać z miodem i wytrawnym białym winem, następnie doprowadzić do wrzenia. Później należało nasmarować mieszanką całe ciało, położyć się do łóżka, trzykrotnie powtarzając: „Święty Łu­kaszu, święty Łukaszu, bądź litościwy! Daj mi zobaczyć we śnie przyszłego mę­ża!". Wtedy przyszłej wątpiącej narzeczonej miał się przyśnić jej przyszły narze­czony. W Ameryce Południowej nagietek często można było zobaczyć w bukie­tach ślubnych jako symbol trwałej miłości. Uważano, że jeżeli zdradzi mąż, to jego wierność można przywrócić przy pomocy nagietka.

Nagietek (Kalendula) wykorzystywano nie tylko w leczniczych i czarodziejskich celach, lecz również w kuchni. Ceniono go za aromat i kolor, dodawano do różnych dań. Przez dłuższy czas nagietek uważano za „przyprawę korzenną dla biednych". Rzecz w tym, że prawdziwe przyprawy korzenne były przywożone zza morza i kosztowały dość drogo. Nagietek był dostępny i wspaniale barwił dania na żółty i pomarańczowy kolory, zastępując szafran. Prócz tego, nagietek nadawał daniu niepowtarzalny cierpki smak, co było bardzo cenione nie tylko wśród biednych, lecz i wśród bogatych smakoszy. W średniowieczu wykorzystywano go jako wa­rzywo. W Anglii, na przykład, siano go zazwyczaj razem ze szpinakiem, często gotowano w jednym garnku. Za czasów królowej Anglii Elżbiety w książce ku­charskiej polecano koniecznie dodawać nagietek podczas przyrządzania duszo­nego skowronka lub wróbla. John Gegard pisał, że w Niderlandach żaden dobry kucharz nie ugotuje zupy bez dodania do niej płatków nagietka. Z nagietkiem gotowano nawet kaszę owsianą, budynie, robiono pierożki oraz wino.

Pierwsze drukowane wspomnienia o stosowaniu nagietka w Rosji pochodzą z XVIII wieku i są związane z imieniem znanego rosyjskiego przyrodnika A.T. Bołotowa - założyciela rosyjskiej agronomii. W swoich artykułach chwalił on okłady z kwiatów nagietka jako najlepszy środek przy chorobach oczu. W Rosji w XIX wieku nagietek stosowano przy nerwowej febrze, w leczeniu raka, zawro­tów głowy, przewlekłej gruźlicy węzłów chłonnych (skrofułach) i «niektórych cho­robach oczu». W medycynie ludowej tamtych czasów nagietek używano «ze- wnętrznie do przykładania na brodawki i odciski», jak również «przy włosach na ręce - kwiaty tłukli i przykładali do bąbla». Wtedy rozpowszechnione były takie nazwy na­gietka, jak krokis, bawole oko, kolor ognia.

W połowie XIX wieku kwiaty i liście nagietka były przypisywane przez leka­rzy, ale w końcu wieku medycyna konwencjonalna praktycznie zapomniała o nagietku. Nastąpił ogólny spadek zainteresowania roślinami leczniczymi, które były wypierane z medycyny przez nowe leki produkowane na bazie środków chemicznych. Jednocześnie na początku XX wieku na równi z medycyną kon­wencjonalną rozpowszechnia się medycyna, zwana alternatywną.

W okresie I wojny światowej, w latach 1914-1918, w kraju raptownie zmienił się stosunek do roślin leczniczych. W czasach głodu leczniczego Departament Rolnictwa zajął się odpowiedziami na pytania w zakresie zbioru, przygotowania i uprawy kultury roślin leczniczych.

Szczególne zainteresowanie nagietkiem jako gojącym i dezynfekującym środkiem miało miejsce podczas drugiej wojny światowej. W tym okresie były bronione dysertacje naukowe na temat nagietka jako środka leczniczego.

W okresie powojennym zainteresowanie nagietkiem nie znika. W Europie i innych regionach świata w drugiej połowie XX wieku wzrasta zainteresowanie roślinami leczniczymi. Duże plantacje roślin leczniczych powstają w USA, we Francji, na Węgrach, w Polsce i innych państwach świata. Szczególnie dużym po­pytem rośliny lecznicze zaczęły cieszyć się w ostatnich dziesięcioleciach, co przy­czyniło się do zwiększenia rozmiarów upraw. Zwiększenie popytu odzwierciedla się światowej tendencji zwiększania liczby leczniczych i kosmetycznych prepara­tów na bazie roślin. Na bazie nagietka teraz są produkowane różne maści, tablet­ki, kremy, płyny, szampony, balsamy, pasty do zębów, a nawet szminka.

Obecnie nagietek znajduje się w dziesiątce najczęściej hodowanych roślin leczniczych w Europie. Według danych statystycznych, pod względem popular­ności i wykorzystania zajmuje drugie miejsce i ustępuje tylko rumiankowi, wy­przedza szałwię, walerianę, dziurawiec i wiele innych znanych roślin leczni­czych.

Firma VIVASAN przedstawia linię NAGIETEK z nowymi kosmetykami na bazie tej nadzwyczajnej rośliny: Krem Nagietek, Deo-krem Nagietek, Pian­ka pod prysznic i Emulsja Nagietek.